28 października 2023

Artykuły z tej kategorii

20 stycznia 2024
To co obserwuje w otaczającym mnie świecie, trendach, ale też czasami u siebie, to coś co można nazwać pokoleniem instant. Polega to na tym, że nie lubimy czekać. Odroczona nagroda
31 grudnia 2023
Dzisiaj żegnamy rok 2023 i wchodzimy w 2024. Czujesz gotowość na nowe? Przyznam szczerze, że ja myśląc ostatnio o tym przejściu zrobiło mi się przykro, że to już koniec tego
16 grudnia 2023
Dziś może nieco kontrowersyjnie, ale dotyczy to jednej z moich niedawnych refleksji.  Obserwując siebie na przestrzeni ostatniego roku, a zwłaszcza ostatnich kilku miesięcy, zauważyłam, że budowaniu swojej marki osobistej towarzyszą

Historia jednego z największych przełomów w moim życiu

Kiedy miałam 19 lat i decydowałam się na studia licencjackie nie wiedziałam kim jestem. Nie wiedziałam czego chcę i co mam wybrać. Wybawiło mnie to, że dostałam pracę w stajni sportowej (a że motyw pracy był mocno zakorzeniony u mnie od dzieciństwa, to nawet mnie to ucieszyło). Dzięki temu łatwiej było mi podjąć decyzje o studiach.
 
W tamtych czasie w moim przekonaniu praca była najważniejsza, a pójście na studia były poniekąd spełnieniem zewnętrznych oczekiwań.
 
Czy z perspektywy czasu żałuje pójścia na studia? Zdecydowanie nie. Studiowałam swój kierunek w języku angielskim, miałam więc okazje szlifować umiejętności językowe. Co otworzyło mi drzwi do nowych doświadczeń w dalszej części mojej podróży życiowej. Poznałam nowe, ciekawe osoby, zaliczyłam kilka fajnych wyjazdów obowiązkowych. Łapałam oddech od pracy.
 
Jaka wtedy byłam? Silna, ale zagubiona, chciałam pomagać i ratować wszystkich przez co poświęcałam siebie i swoje zasoby. Czasowe, energetyczne i emocjonalne.
Nie potrafiłam wyznaczać swoich granic, nie potrafiłam powiedzieć nie, dawałam sobą manipulować. Na poziomie podświadomym myślałam, że czegoś mi brakuje, więc wchodziłam w toksyczne relacje. Mimo to, miałam w sobie też część, która chciała być wolna, spełniona i niezależna.
 
 Po 3 latach mając za sobą różne doświadczenia - te przyjemne i te trudne. Doświadczając w związkach totalnej kontroli i manipulacji, rollercoasterów emocjonalnych, pozornej wolności, pozornego bezpieczeństwa, doświadczając bolesnych rozstań, konfliktów, utraty wagi, niemocy, zmęczenia i przepracowania - powiedziałam sobie „wystarczy!”, „już tak nie chcę”, „zaczynam budować od nowa”
 
Postanowiłam wyjechać na jakiś czas do USA. Chciałam uciec od głosów innych ludzi o tym kim jestem i jak mam żyć. Chciałam się zdystansować, zacząć spokojnie myśleć, poznać prawdziwą siebie i budować swoje życie na nowo. Dopuszczałam do siebie myśl, że mogę zostać tam na zawsze.
 
Ten wyjazd to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Był to dla mnie największy przełom, który miał wpływ na wiele obszarów mojego życia.
 
Ostatecznie w Stanach spędziłam 7 miesięcy. Był to czas spojrzenia na swoje życie z lotu ptaka. Czas podróży, mój czas tylko ze sobą, praca w anglojęzycznym środowisku, ponowne zdawanie prawa jazdy, nowo poznani ludzie, przyjaźnie, wrzucenie na luz i zabawa, odnajdywanie się w innej kulturze, a przede wszystkim rozwojowa harówka- bo chyba inaczej nie da się tego nazwać. To był turbo rozwój i mega praca, którą wtedy wykonałam nad sobą i dla siebie.
 
To wszystko przyczyniło się do tego, gdzie jestem teraz. Jak odrobione lekcje z mojego pobytu w USA przejawiają się w życiu codziennym?

 

 

Jak jest teraz?

• Dzięki pracy nad sobą m.in. nad swoimi potrzebami, granicami i wartościami życiowymi jestem teraz w zdrowej relacji partnerskiej. Jestem szczęśliwą żoną i mamą Julka.
• Odważyłam się na kolejną przeprowadzkę i obecnie mieszkam od 5 lat w Anglii.
• W obecnej pracy szybko zmieniłam stanowiska i awansowałam na kierownika zespołu zaczynajac w nieznanej mi branży od zera.
• Zaczęłam dostrzegać swoje potrzeby
• Zwiększyło się moje poczucie wartości i pewność siebie
• Zainwestowałam i wciąż inwestuje w swój rozwój, warsztaty i kursy.
• Odważyłam się prowadzić warsztaty rozwojowe z końmi dla klientów indywidualnych i biznesowych
• Podjęłam decyzję i ukończyłam studia podyplomowe oraz kurs zawodowy z coachingu kognitywnego.
• Postanowiłam wyjść ze swojej strefy komfortu i zrealizować swoje marzenie o zamianie etatu na własny biznes. Obecnie jestem w trakcie realizacji tego planu.
 
 Po co Ci to mówię?
 
Ponieważ podstawy jakie zbudowałam w oparciu o swoje doświadczenia i pracę własną oraz inwestycje w siebie doprowadziły mnie do momentu, w którym jestem teraz.
 
 Kiedy mówię Ci o korzyściach rozwoju, warsztatów, czy sesji 1:1, to ja po prostu wiem jakie efekty może dać Ci Twój czas zainwestowany w siebie. Ponieważ sama tę drogę przeszłam i wciąż kroczę jej nowymi odnogami.
 
 Teraz już nie boje się mówić o tym głośno. Teraz wychodzę z tym do świata i wspieram inne kobiety w ich podróży do ścieżki serca. W ich podróży do mocy oraz towarzysze im w realizacji odważnych marzeń.
 
Bo nawet w tej zagubionej dziewczynie z początku postu pomimo strachu były wielkie wizje i marzenia. Było to ciche i nieśmiałe wołanie duszy i intuicji, które mówiło, że jest coś więcej. Że można inaczej.
 
A Ty o czym teraz marzysz? Co chcesz w sobie ucieleśnić? 
 
 Jesteś gotowa zrealizować tę wizję? Chcesz, abym to właśnie ja towarzyszyła Ci w tej zmianie?
Napisz do mnie wiadomość, a wyślę Ci informacje o możliwościach wspólnej pracy oraz formularz zapisu na sesje.
 
Trzymam za Ciebie kciuki,
Kora